piątek, 28 września 2012

Jak pozyskać czytelników?

Przeglądam blogi w poszukiwaniu pokrewnych mi dusz.
Znalazłam mniej więcej pokrewne, umieściłam je w pasku po prawej stronie, ale..
wpisy w nich nie pojawiają się już, albo blog ma 4 wpisy na 2 lata..
Widzę, że temat nie idzie.
Może jest za ciężki?
Może nie ma zapotrzebowania?
Zastanawiam się jak pozyskać chętnych podczytywaczy.
Czy czekać aż sam ktoś natrafi na bloga?
Bo w sumie nie ma miejsca reklamy bloga, jak tylko pisanie i polecanie go dalej przez osoby czytające na pasku blogów oglądanych.
Nie ma miejsca w sieci ze spisem treści wszystkich blogów.
Są bazy blogów dla mam, dla rodziców, dla książkomaniaków, może i dla tych wszystki recenzentów kosmetyków.
A dla zwykłych piszących o swoim życiu nie bardzo.
No nic, w każdym razie, zbadałam "rynek" i widzę, że jest wiele do napisania i zrobienia w tym temacie zabiegowym.
:)
zbieram informacje na temat pielęgnacji stóp.
z polecenia do napisania od koleżanki z liceum:)
a moze facebook?
nie bardzo wiem jak się zabierać za fejsowe manewry.
Może jeszcze troche pozostane anonimowa i rozbuduje "biblioteczkę".

Takie moje poranne przemyślenia.
;)
Miłego dnia!

Rashly

4 komentarze:

  1. jest spis na bloggerze blogów urodowych, ja nie mam do niego odnośnika, ale znajdziesz go u innych z mojej listy blogów.

    OdpowiedzUsuń
  2. ponoć początki są najtrudniejsze :) może właśnie to blokuje mnie przed założeniem swojego bloga... bo niby o czym ja mogłabym pisać, czym się podzielić? Trzymam za Ciebie kciuki i będę tu zaglądać anonimowo :) chyba że kiedyś się odważę ;-)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D jak bym czytala siebie kiedys:)
      Mnie pochnela do blogowania ciaza, bo chcilam miec pamiatke(co napszesz w sieci to juz zostanie na wieki wiekow:))
      A gotowanie? a konie? zwierzeta ogolnie? podroze? sprzatanie? srodki czystosci?
      moda? cos co studiujesz nie jest warte opisania dla innych?
      Znajdziesz cos dla siebie wierze:) tylko wena usi przyjsc:D
      Nie zapomne jak na pierwszym blogu przez pierwszy miesiac komentowala mi jedna osoba, myslalam wtedy ze jestem tak beznadziejna ze chyba nie nadaje sie do pisania, ale ze samotnosc matki siedzacej w domu doskwiera to chcial i tak sie dzielic:) i jakos poszlo:)
      Ja proboje jakos ogarnac czasowo wszystko zeby jeszcze czytac blogi i komentowac ale ciezko z tym u mnie, bo czasami mi sie po prostu nie chce pisac "wow super";)
      Pozdrawiam,
      zagladaj, bardzo mi milo:)

      Usuń
  3. Jak bedziesz mogła to napisz coś o pielęgnacji stóp, a ja bym prosial zwłaszcza o skuteczne sposoby pozbywania się zrogowacialego naskórka bo w moim przypadku pumeks się nie sprawdza ... :( Tarka tez nie koniecznie... czasami pięty wstyd pokazać w klapkach - co robić? :(

    OdpowiedzUsuń